piątek, 29 kwietnia 2016

66. TA DZIEWCZYNA (C. Hoover) [36/2016]

Tytuł: Ta dziewczyna

Autor: Colleen Hoover

Gatunek: Literatura młodzieżowa

Powieść amerykańska

Ilość stron: 342

Wydawnictwo: WAB

Rok wydania: 2016

Seria: Pułapka uczuć cz.3


Will i Layken nareszcie są razem. Wzięli ślub i właśnie wypoczywają podczas swojego miodowego miesiąca. Po wielu perypetiach i dramatycznych przeżyciach już nic nie stoi na przeszkodzie do ich szczęścia. Layken pragnie jednak, aby Will opowiedział jej dokładnie o swoich przeżyciach od dnia, w którym się poznali. Tak więc poznajemy całą historię z perspektywy Willa
 Zapewne wiele z was uzna, że to "odgrzewane kotlety", że autorka mogła postarać się o coś nowego. Jednak nie zniechęcajcie się. Opowieść Willa jest przeplatana niezwykle romantycznymi i namiętnymi chwilami młodych małżonków. 

 "Kocham ją. I wiem, że ona mnie kocha. I bez względu na to, co zdaniem Julii jest dla nas dobre, pragnę, żeby na mnie zaczekała. Powinniśmy być razem. Musimy być razem. Jeśli teraz jej nie zatrzymam i pozwolę odejść, będę tego żałował do końca życia."

Dochodzi nawet do kłótni, kiedy Layken dowiaduje się, że Will poszedł na randkę w ciemno i nawet całował się wtedy z inną dziewczyną. Ale teraz to wszystko jest przecież za nimi. A przed nimi przyszłość. Budowanie całkiem nowej rodziny i doświadczeń oraz pielęgnowanie tego co przekazali im zmarli rodzice, a przede wszystkim Julia- matka Lake.

Trochę zabrakło mi w tej części Kela i Cauldera. Miałam nadzieję, że autorka wspomni coś o trudach wychowywania tych nastoletnich pomysłowych chłopców. Cała akcja skupia się wokół opowieści Willa, ale nie można nic tej powieści zarzucić. Autorka tak łagodnie i delikatnie opisuje tą miłość i powstającą namiętność, że pogrążając się w tej lekturze, myślę, że każda z nas zamarzy by poznać właśnie takiego chłopaka jak Will. Opiekuńczego, zaradnego, troskliwego i wrażliwego. Ale Will to nie ciamajda i nieudacznik, to twardy zawodnik, który bierze życie za rogi i pokonuje trudności, które stawia przed nim życie.

Doskonałe zwieńczenie opowieści o niezwykle trudnej miłości. Nauczyciel zakochany w swojej uczennicy, która odwzajemnia jego uczucia. Przeszkody, które wydają się nie do pokonania, ustępują, jednak na ich miejscu pojawia się choroba matki Lake. Śmiertelna, nieuleczalna choroba. Zaledwie osiemnastoletnia Lake i dwudziestoletni Will mają za sobą taki bagaż doświadczeń, którym mogli by obdarzyć kilka osób, jednak nie poddają się i z uporem walczą o miłość. Walczą też o szczęśliwe dzieciństwo dla swoich młodszych braci, tak wcześnie osieroconych.

A na zakończenie słodka niespodzianka, ale nie mogę wszystkiego zdradzić. Choć zapewne domyślacie się, czym mogą nas zaskoczyć młodzi małżonkowie ;-)

wtorek, 26 kwietnia 2016

65. BRUDNY ŚWIAT (A.Lingas- Łoniewska) [35/2016]

Tytuł: Brudny świat

Autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska

Gatunek: Literatura kobieca/Fan Fiction

Ilość stron: 294

Wydawnictwo: Novae Res

Rok wydania: 2014


"Żyłem w brudnym świecie bez zasad, bez granic, wszystko było dozwolone, łatwe i szybkie, nie pozostawiało nic po sobie, takie proste i bezwartościowe. Brudne. A teraz wszystko się zmieniło. Ja się zmieniłem. I moje życie nabrało sensu. Miałem przed sobą jakieś cele. I choć pojawiły się trudne sytuacje, to czy mogły nas w jakiś sposób osłabić? Nie. Wiedziałem, że nie ma szans."

Tommy Cordell to wokalista i gitarzysta popularnego na całym świecie zespołu rockowego. Wiedzie życie pełne imprez, alkoholu, bójek i przygodnego seksu. Wszędzie gdzie się pojawi, otaczają go rozemocjonowane fanki. Nie ma życia prywatnego. Każdy jego eksces śledzą dziennikarze, ale jemu zbytnio to nie przeszkadza. Kiedy w zespole pojawia się Kathrina Russell- genialna tekściarka, Tommy musi zacząć zachowywać się bardziej odpowiedzialnie. Tych dwoje coś do siebie przyciąga. Początkowo skłóceni ze sobą i wrogo nastawieni, powoli zmieniają swoje uczucia na nieco cieplejsze, a nawet gorące. Jednak każde z nich skrywa swoje tajemnice z przeszłości.

Dla Kati, Tommy zmienia się z lekkoducha w człowieka dojrzalszego, choć od razu nie można go nazwać odpowiedzialnym. Kati boi się związku bo ma kilkuletniego synka i przykre wspomnienia z przeszłości związane z poprzednim partnerem. Namiętność jaką rozbudza w niej Tommy oraz jego łagodne podejście do jej synka sprawiają, że Kati otwiera się powoli i wyznaje częściową prawdę o swojej przeszłości. Mały Jim nie mówi odkąd zobaczył coś strasznego, szarpaninę pomiędzy jego rodzicami, w której Kati postrzeliła jego ojca. Towarzystwo Tommy'ego sprawia jednak, że mały Jimmy powoli zaczyna mówić. Najpierw pojedyncze wyrazy, a potem nawet odpowiada na zadane pytania. Przedtem kontaktował się z otoczeniem za pomocą tablicy, na której pisał  swoje wypowiedzi.
Tommy musi jednak dalej koncertować i prowadzić imprezowy tryb życia, co trochę wkurza Kati. W  jej życie natomiast ingeruje ktoś nieznajomy, kto zna jej mroczną przeszłość. Kati nie czuje się bezpiecznie, ale kiedy przypadkowy mężczyzna pomaga jej, gdy samochód odmawia posłuszeństwa, staje się jej przyjacielem i opiekunem. Blake często pojawia się w życiu Kati. Tommy przypuszcza nawet, że ją śledzi. Pomiędzy mężczyznami wyczuwa się ogromne napięcie. Blake jest miłym i szarmanckim mężczyzną i zaczyna coraz śmielej adorować Kati. Tommy popada ze skrajności w skrajność. Raz chciałby być oparciem dla Kati i Jima. Innym razem zapomina o danych obietnicach i balanguje, a nawet zaszywa się w spelunie u znajomego i zażywa narkotyki. Jedynie Kati potrafi go wyciągnąć z tego "brudnego świata".

Najlepsza powieść tej autorki jaką do tej pory przeczytałam. Akcja przebiega szybko. Bohaterowie nie prowadzą jakichś niepotrzebnych wewnętrznych przemyśleń. Po prostu stopniowo wyznają sobie prawdę o wydarzeniach z przeszłości i krok po kroku obdarzają się zaufaniem. Narracja prowadzona z dwóch punktów widzenia Kati i Tommy'ego to również duży plus tej powieści. Polecam wszystkim wielbicielkom Kiery i Kellana z trylogii BEZMYŚLNA.

sobota, 23 kwietnia 2016

64. CAŁUJĘ .MAMA (M.Orłowska) [34/2016]

Tytuł: Całuję. Mama

Autor: Monika Orłowska

Gatunek: Literatura kobieca

Ilość stron: 272

Wydawnictwo: Replika

Rok wydania: 2015


Beata, Joanna i Paulina to trzy siostry, które dzieli bardzo dużo, a przede wszystkim różnica wieku.
Beata to ta najstarsza. Ma szczęśliwą rodzinę, dwóch prawie dorosłych synów i małą córeczkę. Joanna o dziesięć lat młodsza od Beaty to perfekcjonistka w pełnym tego słowa znaczeniu. Bezdzietna mężatka o zgryźliwym i nieco ironicznym podejściu do życia. Paulina to ta najmłodsza, dziesięć lat młodsza od Joanny. Po powrocie z Londynu, zagubiona nieco w polskich realiach. Sama nie wie czego chce i do czego dąży.
Siostry spotykają się w mieszkaniu ich zmarłej matki, żeby je uporządkować. Dochodzi między nimi do wielu kłótni i sporów. Na światło dzienne wychodzi kilka tajemnic, o których ta najmłodsza nie miała 
pojęcia. 
 
Każda z nich chciałaby choć na chwilę cofnąć się do szczęśliwych czasów dzieciństwa. Beata, długo jedynaczka, nie spodziewała się, że w jej życiu pojawi się jeszcze siostra, dla której o dziwo zapracowany ojciec znajdował czas. Tak samo Joanna, w dzieciństwie łącząca czas przyjścia na świat Pauliny ze śmiercią ojca. Paulina, która zna ojca tylko z opowiadań w pewien sposób za nim tęskni.
Porządkowanie pomieszczeń, opróżnianie szaf, sprzątanie piwnicy... W ciągu kilku dni i kilkunastu wspomnień siostry nieco zbliżają się do siebie. Każda chce mieć pamiątkę po rodzicach. Wykalkulowana Joanna sprawdza każdą rzecz pod kątem materialnym. Beata zainteresowana przede wszystkim sprzętami domowymi, z myślą o usamodzielniających się już synach. W końcu Paulina, która marzy o tym by zamieszkać w tym domu, ale boi się jak zareagują na to siostry. Ostatnia scena i list od matki sprawiają siostrom ogromną niespodziankę i wzruszenie.

Kawał dobrej, polskiej literatury. Autorka porusza smutną stronę naszego życia, ale robi to w sposób delikatny. Ukazuje spory na tle majątkowym, ale nie są one aż tak gwałtowne i brutalne. Ot utarczki trzech sióstr, o różnych charakterach.Losy Beaty, Joanny i Pauliny nie zostały wyjaśnione do końca. Autorka zostawiła sobie i nam pewną furtkę. Mamy miejsce na dopisanie własnego zakończenia, a być może autorka szykuje nam niespodziankę w postaci dalszego ciągu.

ŚWIATOWY DZIEŃ KSIĄŻKI

Książko Umiłowana obyś zawsze drogę do mojego domu odnajdywała :)

P.S 
Moja lektura na dziś to "Unik" Chelsea Cain.

piątek, 22 kwietnia 2016

63. IDEALNA CHEMIA (S.Elkeles) [33/2016]

Tytuł: Idealna chemia

Autor: Simone Elkeles

Gatunek: Literatura młodzieżowa

Powieśćamerykańska

Ilość stron: 336

Wydawnictwo: Amber

Rok wydania: 2013


Przewrotny tytuł powieści, adekwatny do okładki sugeruje nam idealny romans. Owszem między dwójką głównych bohaterów wybucha nieoczekiwane uczucie, ale przedtem zostaną parą podczas ćwiczeń na lekcjach... chemii.

Alex to niegrzeczny chłopiec. Członek ulicznego gangu, zamieszkujący nieciekawą okolicę. W głębi duszy jednak chciałby być tym dobrym. Dba o swoją matkę i dwóch młodszych braci. Po śmierci ojca stał się głową rodziny i czuł przymus wstąpienia do gangu jako dziedzictwo po ojcu. Marzy mu się normalna praca i studia, tylko nie wie jak się wyrwać z tego zaklętego kręgu.
Brittany z pozoru słodka idiotka, myśląca tylko o modnych ubraniach. Obserwujący z boku jej życie, myślą, że jest szczęśliwa. Ma wspaniałych rodziców i pieniądze na spełnianie zachcianek. Tylko wśród znajomych Brittany bryluje i udaje kogoś kim nie jest. Może Alex odkryje jej prawdziwą twarz...

"- Twoje życie nie jest prawdziwe. Jest sztuczne. Tak jak cała ty."

Alex Fuentes to szkolny postrach. On i jego meksykańscy koledzy nie przebierają w słowach i w czynach. Niczego i nikogo się nie boją. Często muszą zostawać po lekcjach. Alexowi jednak trochę zależy na dobrych stopniach i na nauce. Brittany i Alex to mieszanka iście wybuchowa. Alex od razu przechodzi do ataku- natarczywie podrywa Brittany, a nawet zakłada się z kumplami, że spędzi z nią upojną noc.  

"- Miłość od nienawiści dzieli jeden krok. Może mylisz te dwie rzeczy".

Początkowo Brittany traktuje Alexa jak wroga, ale z czasem poddaje się jego urokowi. Kiedy w ramach projektu muszą spotkać się po lekcjach i Alex odkrywa, że Brittany czule opiekuje się upośledzoną siostrą, zdaje sobie sprawę z tego, że jej życie wcale nie jest takie słodkie. Rodzice Brittany po dwudziestu latach opieki nad córką, chcieliby odpocząć i mają zamiar oddać ją do jakiegoś ośrodka. Brittany stanowczo protestuje i dochodzi do kłótni z rodzicami. Jeszcze większe piekło wybucha kiedy rodzice odkrywają, że Brittany spotyka się z Alexem.

Naprawdę dobra młodzieżówka, która wciąga już od pierwszych stron. Nie ma tu przewlekłych opisów, dialogi są trafne, czasem uszczypliwe i pełne pasji. Łatwo się domyślić, że początkowa wrogość, przerodzi się w gorące uczucie. Na szczęście autorka podarowała sobie dokładny opis sceny namiętności pomiędzy nastolatkami. W powieści chodzi o coś innego. Miłość z góry skazana na niepowodzenie. Alex jako chłopak z gorszej dzielnicy skreślony już na starcie przez wszystkich przecież ma prawo odnieść sukces tak jak inni. Upór, nauka i walka w dobrej sprawie mogą zdziałać cuda.

środa, 20 kwietnia 2016

62. PORADNIK OGRODNICZY (M.Latkowska) [32/2016]

Tytuł: Poradnik ogrodniczy. Porady pielęgnacyjne na każdy miesiąc

Autor: Monika Latkowska

Gatunek: Poradnik

Ilość stron: 280

Rok wydania: 2016

Wydawnictwo: MULTICO Oficyna Wydawnicza


Połowa kwietnia za nami, a pogoda średnia. Wszyscy działkowicze, ogrodnicy, rolnicy, sadownicy i każdy kto lubi grzebać w ziemi z niepokojem patrzą w niebo. Ostatni tydzień nie sprzyjał w pracach ogrodowych. Częste deszcze, wiatr i zimno zniechęcały do wychodzenia z domu, a co dopiero do jakichkolwiek prac na świeżym powietrzu. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni. Czas na słoneczną pogodę i na urządzanie mojego i Waszego ogródka. Pomoże nam w tym książka "Poradnik ogrodniczy". Książka podzielona na dwanaście rozdziałów, zgodnych z dwunastoma miesiącami. Tak, tak moi drodzy nawet w styczniu można coś robić np. bielić drzewka.
Kwiecień plecień, to najwyższy czas żeby zasiać marchewkę, pietruszkę, koperek. Sadownicy mogą zacząć rozmnażać krzewy owocowe, autorka na rysunku dokładnie przedstawia w jaki sposób to zrobić.Wyjaśnione zostało również szczepienie drzew owocowych. Sama zresztą chciałabym tego spróbować, ale nie wiem czy wystarczy mi czasu i determinacji.
Miesiąc po miesiącu, od stycznia przygotowujemy się do siewu, dbania o nasze rośliny aż do zbiorów. Poradnik uzupełniają kolorowe ilustracje oraz czarno- białe rysunki, które krok po kroku objaśniają nam te trudniejsze zabiegi.
Polecam dla początkujących, jak i tych już zaprawionych w ogrodowym boju :)

 

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

61. MOJE CÓRKI KROWY (K.Dębska) [31/2016]

Tytuł: Moje córki krowy

Autor: Kinga Dębska

Gatunek: Literatura obyczajowa

Powieść polska

Ilość stron: 254

Wydawnictwo: Świat Książki

Rok wydania: 2016

Niesamowicie smutna opowieść o dwóch z pozoru skrajnie różnych siostrach i ich problemach. 
Tytułowe krowy to: Marta- wielka gwiazda, aktorka występująca w słynnym i lubianym serialu, i Kasia- rozgoryczona swoim życiem, mężem, pracą w szkole. Choroba matki zbliża siostry do siebie, ale tylko fizycznie, bo psychicznie nie potrafią zbudować rodzinnej więzi.
Momentami autorka starała się wprowadzać zabawne elementy np. nieporadność ojca i jego pogrążanie się w chorobie, ale wywoływało tu u mnie zaledwie uśmiech przez łzy.

 "- Po co ja z wami jadę, ponure krowy?"

Ojciec niejednokrotnie właśnie w ten sposób zwraca się do swoich córek i jest to jedno z lżejszych określeń. Cierpiący mężczyzna po utracie ukochanej kobiety staje się zgryźliwy i tak nieznośny, że często doprowadza swoje córki do łez.

Brutalna prawda o Polakach i ich kontaktach z najbliższymi. Nieodzowny problem bezrobocia i oczywiście alkoholizmu. Wszechobecny rak prowadzący nieuchronnie do śmierci. Bezradność oraz rywalizacja w rodzinie. Kasia zawsze czuła się tą gorszą siostrą, mniej chwaloną przez rodziców. Teraz to przede wszystkim na niej ciąży obowiązek opieki nad rodzicami. Jednak nie wywiązuje się z niego dobrze. Kiedy matka leży już w śpiączce i lekarze są niemal pewni, że zbliża się do śmierci, Kasia postanawia wyjechać z rodziną na planowane wakacje. Marta też nie jest idealną córką, co prawda troszczy się o rodziców, odwiedza matkę, a potem ojca w szpitalu, a jednocześnie myśli, jak poderwać przystojnego lekarza.

" Patrzę na jego zarost i się zastanawiam, jak to by było się z nim całować, czy taki zarost drapie. Szybko wymazuję tę idiotyczną myśl. Co ze mnie za człowiek? Matka jest w stanie krytycznym, a ja..."
 
Książka trochę mnie rozczarowała. Myślałam, że będzie to opowieść choć trochę bardziej optymistyczna. Dwie siostry muszą się zmierzyć ze śmiercią ukochanej matki, która jakoś trzymała całą rodzinę w ryzach. Na dokładkę ich ojciec staje się nie do zniesienia, a po pewnym czasie okazuje się, że także on jest ciężko chory. Nie jest to powieść wciągająca, ani lekka. Nie czyta się jej szybko. Czasem trzeba ją odłożyć bo momentami jest bardzo dołująca. Opowieść o "córkach krowach" może stać się impulsem do refleksji nad naszym życiem, kontaktach z rodzicami, rodzeństwem, krewnymi. Czy aby na pewno ze wszystkimi żyjemy w zgodzie? Może warto usiąść i zastanowić się, co w moim życiu jest dobre, a czego mi brakuje. Może miłości... a może rodzinnego ciepła.

 

czwartek, 14 kwietnia 2016

60. PRAWDA O DZIEWCZYNIE (T.R. Richmond) [30/2016]

Tytuł: Prawda o dziewczynie

Autor: T.R. Richmond

Gatunek: Thriller

Ilość stron: 400

Wydawnictwo: Otwarte

Rok wydania: 2016


Fascynująca i wciągająca powieść o Alice, zwyczajnej dziewczynie- dziennikarce, która nie wraca z imprezy, którą wyłowiono z rzeki, która być może popełniła samobójstwo...

Profesor Jeremy Cook, z uczelni na której uczyła się Alice, postanawia zbadać sprawę jej śmierci. Zagłębia się w to zadanie wręcz obsesyjnie. Tropi każdy jej ślad, wspomnienie, wzmiankę o niej. Tak naprawdę Jeremy sam ma coś na sumieniu.
Koleżanki Alice są wstrząśnięte. Przecież kilka godzin przed tragedią Alice bawiła się razem z nimi, a teraz nie żyje. Megan Parker- najlepsza przyjaciółka Alice nie ogarnia tej tragedii, szuka pocieszenia u swoich rodziców. Dzwoni nawet na telefon Alice, aby posłuchać jej głosu z nagrania automatycznej sekretarki.
Jest jeszcze Luke Addison- chłopak Alice, który może okazać się jednym z podejrzanych w sprawie. 
A rodzice Alice, jej matka, czy była dla niej najbliższą osobą? 

Powieść zawiera w sobie zapiski z pamiętnika Alice. Poznajemy ją jako nastolatkę, która dorasta, wyjeżdża na studia, a tam poznaje nowe osoby i zaczyna się usamodzielniać. Mamy listy pisane przez Jeremego Cooka do jego przyjaciela Larrego, zapiski Luka Addisona ni to kierowane do Alice, ni to do samego siebie, a także wpisy na blogu Megan oraz kilka artykułów prasowych na temat śmierci Alice. Każdy zastanawia się nad życiem Alice. Czy było dobre? Czy Alice była szczęśliwa? W końcu, co mogłoby popchnąć ją do tak strasznego czynu jakim jest samobójstwo?
Jeremy Cook drąży temat i nie daje za wygraną. Oczywiście ściąga to na niego same kłopoty. Matka Alice, jak się okazuje jego dawna kochanka, grozi mu sprawą karną.

Najciekawsze są dla mnie fragmenty z pamiętnika Alice. Dowiadujemy się, że wcale nie była taką grzeczną dziewczynką. Suto zakrapiane imprezy trwające do rana, były jej główną rozrywką. A przedtem jako nastolatka Alice uwielbiała się okaleczać, upuszczać sobie ból. 

" Miałam trzynaście lat i tamtego lata wszystko właśnie takie się wydawało: ciągnące się w nieskończoność, daremne, niezmienne. Przyłożyłam prawą dłoń do lewego nadgarstka i przeciągnęłam żyletką, słysząc brzęk. Na kilka cudownych chwil wszystko zniknęło[...]"
 
Poznajemy gusta muzyczne i literackie Alice. Jej fascynację chłopakiem o imieniu Ben, z którym miała nadzieję stworzyć trwały związek, mimo że on był typowym lekkoduchem i zależało mu przede wszystkim na seksie. Potem Alice poznaje Luka, ale i on ją zdradza, choć wszystko miało być takie piękne. A matka? Jej własna matka była kochanką profesora Cooke'a!  
Powoli wszyscy, nawet matka Alice zaczynają wierzyć w jej samobójstwo. Zostaje jeszcze Jeremy i jego obsesyjne śledztwo. Tylko on wie kto stoi za śmiercią Alice, ale czy potrafi to udowodnić?

"Była oburzona, ale jej zachowanie zdecydowanie nie wskazywało, że jest o krok od odebrania sobie  życia." 
 
Intensywna opowieść o dziewczynie, o której nie można zapomnieć. Nawet nieco przynudnawe momentami wynurzenia Jeremego Cooka, nie psują spójnej całości. Oczywiście czytelnik musi sam sobie tą całość zbudować, z poszczególnych elementów tej historii. Moim zdaniem "Prawda o dziewczynie" to powieść lepsza niż "Dziewczyna z pociągu". A jakie jest Wasze zdanie?

środa, 13 kwietnia 2016

LISTA KSIĄŻKOWYCH MARZEŃ- WIOSNA 2016


Chciałabym, chciała. Chciałabym, chciała... przeczytać tej wiosny ;-)

  • UGLY LOVE Colleen Hover
Książka, którą wszyscy się zachwycają. Muszę poznać historię miłości Tate i Miles'a.

  •  ŻYCIE NA PEŁNEJ PETARDZIE Ks. Jan Kaczkowski

  •  JAK CIĘ ZABIĆ, KOCHANIE Alek Rogoziński
Kolejna propozycja tego autora, muszę się przekonać czy równie zabawna jak dwie pierwsze.



  • MIEJSCE DLA DWOJGA Richard Paul Evans 
Kolejna część "Dzienników pisanych w drodze".

  • BEZ SŁÓW Mia Sheridan
Tajemnicza opowieść o miłości, o której czytam wiele dobrych opinii.

  • WIĘKSZY KAWAŁEK NIEBA Krystyna Mirek
Każda powieść tej autorki ma w sobie coś takiego, co mnie do niej przekonuje. Historie przez nią napisane mają w sobie autentyczność.

  • NAJSZCZĘŚLIWSZA DZIEWCZYNA NA ŚWIECIE Jessica Knoll
Doskonałe życie czy doskonałe kłamstwo?

 
  •  ZAWSZE STANĘ PRZY TOBIE Gayle Forman
 
 
 




 
 

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

59. BRZEMIĘ (A.Christie- M.Westmacott) [29/2016]

Tytuł: Brzemię

Autor: Agata Christie pod pseudonimem Mary Westmacott

Gatunek: Powieść obyczajowa

Ilość stron: 302

Wydawnictwo: Publicat

Rok wydania: 2016 (cop.1956)

 

Na pozór szczęśliwa rodzina. Mama, tata i dwie córeczki, ale w przeszłości spotkała ich tragedia- syn Charles, oczko w głowie rodziców, zachorował i zmarł. Akcja książki rozpoczyna się w dniu chrztu świętego Shirley. Jedenastoletnia Laura jest piekielnie zazdrosna o młodszą siostrę. Po śmierci brata miała nadzieję, że cała uwaga rodziców skupi się na niej. Niestety pojawiła się Shirley. Laura zostaje matką chrzestną swojej siostrzyczki i już w kościele planuje jakby się jej pozbyć. Ma zamiar upuścić ją na kamienną posadzkę, ale oczywiście tego nie robi. Nieco później gdy mam zostawia śpiące dziecko na dworze, Laura przynosi kota i wyobraża sobie, że on wskakuje do wózka i dusi jej siostrę. Ostatecznie Laura w modlitwie prosi Boga o śmierć dla Shirley i nawet się nie spodziewa, że jej prośba może spełnić się już tej nocy...
W domu wybucha pożar, a wszystko za sprawą niani, która nie przyznała się chlebodawcom do swojej choroby- epilepsji, której nagły atak powoduje, że niania upuszcza lampę spirytusową. Laura w odruchu wielkiej odwagi ratuje młodszą siostrzyczkę i odtąd kocha ją całym sercem i chce ją chronić przed całym złem tego świata.
Życie Laury i Shirley zmienia się. Ich rodzice giną w wypadku, więc Laura staje się prawowitą opiekunką Shirley. Siostry są z sobą mocno zżyte, ale Laura nie potrafi powstrzymać Shirley przed ślubem z nieodpowiednim mężczyzną. Laura całe swoje życie poświęca Shirley, nie ma w jej życiu mężczyzn, miłości, ani pożądania. Jest tylko Shirley i jej problemy. Całą sytuację począwszy od lat dziecięcych obserwuje przyjaciel rodziny- pan Baldock. Nieco ironiczny i zgryźliwy starszy pan, który dostrzega, że Laura krzywdzi siebie tą ogromną miłością do siostry.

"- Powinnaś więcej myśleć o sobie. Taki całkowity brak egoizmu u kobiety jest równie trudny do zniesienia, jak jego nadmiar.
[...] [ Ty po prostu nie chcesz kłopotów. Chcesz kochać, ale boisz się być kochana. I muszę powiedzieć, że coś w tym jest. Bo być kochanym to ogromne brzemię."

Opowieść o sile siostrzanej miłości, która nie zawsze jest dobra. Zbyt dużo nieodpowiedniej miłości może szkodzić. I tak dzieje się w przypadku Laury i Shirley. Shirley dwukrotna mężatka, nie potrafi do końca zaufać mężczyznom. Myślę, że szukała miłości tak wielkiej i idealnej jaką obdarzała ją starsza siostra. Laura całe życie jest nieszczęśliwa. Boleśnie przeżywa porażki Shirley i sama nie potrafi się od niej odciąć, a kiedy w końcu to robi i tak nadal jest samotna i zgorzkniała.
Zakończenie powieści jest jednak optymistyczne. Na drodze Laury wreszcie ktoś się pojawi, ale czy Laura zechce spojrzeć przychylnym okiem na zakochanego w niej mężczyznę?

Agata Christie tym razem jako autorka powieści obyczajowej. Chętnie przeczytam jej inne powieści napisane pod pseudonimem Mary Westcott bo są naprawdę pouczające i pełne życiowych zawirowań, mimo że dzieją się w latach 50'. Inne tytuły to:
- " W samotności"
- "Róża i cis"
- " Córeczka"


 

wtorek, 5 kwietnia 2016

58. UKŁAD (E.Kennedy) [28/2016]

Tytuł: Układ

Autor: Elle Kennedy

Gatunek: Literatura kobieca/ Literatura młodzieżowa

Powieść amerykańska

Ilość stron: 462

Wydawnictwo: Zysk i S-Ka

Rok wydania: 2015


Z okładki: Jedna z najchętniej czytanych powieści 2015 roku przez użytkowniczki największego portalu literackiego Goodreads.

Hannah Wells to przeciętna dziewczyna, która stara się zwrócić na siebie uwagę jednego ze szkolnych przystojniaków. Justin Kohl w końcu ją dostrzega, ale wtedy pojawia się Garrett...

Hannah to pilna uczennica i po raz kolejny otrzymuje piątkę z przedmiotu, którego większość grupy nie zaliczyła. Przebiegły Garrett postanawia wkręcić się do niej na korepetycje. początkowo Hannah nie ma zamiaru mu pomagać, ale w zamian on obiecuje jej pomoc w zdobyciu Justina. Jak się okazuje to Garrett zaczyna zauważać urodę i inteligencję Hannah, więc Justin już nie ma szans.

Powieść w pewien sposób mnie zawiodła. Chociaż ogólny zarys jest jak najbardziej przekonywujący. Zgwałcona w przeszłości Hannah boi się chodzić na imprezy, niby nie ma dużego doświadczenia z mężczyznami. Jednak kiedy Garrett zaczyna ją podrywać, Hannah staje się od razu wyzwoloną, frywolną dziewczyną i wręcz sama namawia Garretta na seks... Trochę to dla mnie zbyt przerysowane. W mojej opinii Garrett powinien stopniowo zdobywać Hannah i przy okazji sam zmieniać się na lepsze, co w ogólnym rozrachunku dzieje się na końcu powieści, jednak dla mnie mogłaby być ona o niebo lepsza bez tej erotycznej otoczki i chwilami niezbyt bogatego, łóżkowego słownictwa. 
O wiele bardziej przekonują mnie powieści Colleen Hoover.

sobota, 2 kwietnia 2016

57. 750 TRADYCYJNYCH POLSKICH POTRAW (H.Szymanderska) [27/2016]

Tytuł: 750 tradycyjnych polskich potraw

Autor: Hanna Szymanderska

Książka kucharska

Wydawnictwo: MULTICO Oficyna Wydawnicza

Ilość stron: 320

Rok wydania: 2015

 

Ta przepięknie wydana książka kucharska trafiła do mnie w piątek. Znajduje się tu wiele ciekawych przepisów, a każdy z nich posiada stopień trudności: bardzo łatwe, łatwe, trudne. Muszę przyznać, że te przepisy ocenione jako łatwe w przygotowaniu, rzeczywiście są banalnie proste, ale opis jest czytelny i pozwoli na wykonanie nawet początkującej pani domu. Książka podzielona jest na 13 rozdziałów:
  • Przekąski
  • Zupy
  • Makarony, pierogi, naleśniki
  • Jajka i sery
  • Warzywa
  • Grzyby
  • Mięso
  • Drób
  • Dziczyzna
  • Ryby i owoce morza
  • Sosy
  • Ciasta
  • Przetwory
Dodatkowo u dołu strony na kolorowym tle umieszczone są "Kulinarne sekrety" czyli niezbędne wskazówki i porady np. przydatna wskazówka zwłaszcza teraz w okresie wielkanocnym:

"Jak gotować jajka?
Do gotowania nie powinno się brać jajek bezpośrednio z lodówki, bo będą pękały. Wkładając jajka do wrzątku, należy pamiętać, że:
- po 2 min. gotowania otrzymamy jajka na miękko, czyli po wiedeńsku- białko stało się mleczne, żółtko- zupełnie płynne;
- po 3 mi- białko lekko ścięte, żółtko miękkie;
- po 3/1/2 min.- białko całkowicie ścięte, żółtko lekko zagęszczone;
- po 5 min.- białko mocno ścięte, żółtko ciągle miękkie;
- po 6 min.- białko mocno ścięte, żółtko mocno zagęszczone;
- powyżej 7 min- jajko na twardo."

Prawie każdy przepis jest uzupełniony niezwykle apetyczną fotografią, która zachęca do natychmiastowego wypróbowania przepisu. A więc SMACZNEGO !