wtorek, 1 grudnia 2015

20. DZIEWCZYNA Z POCIĄGU (P.Hawkins)

Tytuł: Dziewczyna z pociągu

Autor: Paula Hawkins

Gatunek: Kryminał

Powieść angielska

Ilość stron: 328

Wydawnictwo: Świat Książki


Powieść pisana jest przede wszystkim z punktu widzenia Rachel, ale pojawiają się też wspomnienia Megan i Anny. Te trzy kobiety z pozoru nic nie łączy, no może tylko to, że mieszkały niedaleko siebie. Każda z nich jest ciekawą indywidualnością. Z pozoru najsłabsza z nich to Rachel, pogrążona w smutku, opuszczona przez męża alkoholiczka. Najsilniejsza wydaje się być Anna, która uwiodła i odbiła męża Rachel- Toma. Pośrodku znajduje się Megan, skrywająca jednak najmroczniejsze tajemnice...

Tytułową dziewczyną z pociągu jest Rachel, która codziennie jeździ do pracy i przygląda się współtowarzyszom podróży oraz widokom za oknem. Niestety Rachel kłamie. Straciła pracę z powodu swojego alkoholizmu. Jej mąż Tom nie mógł znieść załamania Rachel nieudaną próbą in vitro i znalazł sobie kochankę. Rachel mieszka u Cathy, która wybacza jej pijaństwo, a nawet oszustwa, ale jest już na granicy wytrzymałości.

Megan i Scot to para, którą często obserwuje z pociągu Rachel. Wyobraża sobie, że są idealnym małżeństwem, dlatego kiedy widzi jak Megan w ogrodzie całuje innego mężczyznę jest wściekła. Kiedy dowiaduje się, że Megan zniknęła, układa listę prawdopodobnych powodów jej zniknięcia. Początkowo przypuszcza, że Megan po prostu uciekła z kochankiem, ale w miarę przeprowadzania własnego śledztwa, dochodzi nawet do wniosku, że to Scott mógł skrzywdzić ją albo jej domniemanego kochanka.

 Anna to nowa, lepsza żona Toma. Mają córeczkę Evie, która stała się ich całym światem. Bardzo krótko opiekunką Evie była Megan, ale ta praca ją nudziła. Zachowanie Rachel drażni Annę. Rachel ciągle wydzwania do Toma, wyznaje mu swoją miłość i prosi o spotkania, a nawet ,o zgrozo- obserwuje ich dom. Ale czy aby na pewno?

Pierwszych kilka stron powieści, to poranne i wieczorne podróże Rachel w tą i z powrotem. Zauważamy, że jej hobby jest picie. Pije w domu, w pociągu, w barze. Myśli tylko o tym, kiedy jej współlokatorka wyjdzie z domu, żeby w tym czasie mogła skoczyć po butelkę wina. Po zniknięciu Megan Hipwell, Rachel zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem. Chciałaby coś zmienić, poprawić na lepsze. Próbuje zaprzyjaźnić się ze zrozpaczonym Scotem, podszywając się pod dobrą znajomą Megan. Tymczasem znowu jej wszystkie działania i zeznania na komisariacie to kłamstwa. Po jakimś czasie Rachel zaczyna coś sobie przypominać. W pijackim amoku, tego wieczoru gdy zaginęła Megan- Rachel coś widziała, a raczej kogoś...

Dobry kryminał, ale nie aż tak wspaniały jak twierdzi większość czytelników. Owszem historia jest wciągająca, ale wciąga powoli. Nie chciało mi się dla niej zarywać nocy. Spokojnie czekałam na dalszy rozwój akcji. Przyznam szczerze, że nie mogłam długo domyślić się kto rzeczywiście stoi za zabójstwem Megan. Zakończenie może być dla niektórych niespodzianką. Nic więcej nie zdradzam...