poniedziałek, 21 grudnia 2015

24. MORALNOŚĆ PANI PIONTEK (M.Witkiewicz)

 Tytuł: Moralność pani Piontek

Autor: Magdalena Witkiewicz

Gatunek: Literatura kobieca

Powieść polska

Ilość stron: 296

Wydawnictwo: FILIA

Jak skutecznie wkurzyć swoją idealną, uporządkowaną mamusię? Otóż wybrać zawód ginekologa zamiast laryngologa :-) Tak właśnie postąpił Augustyn Poniatowski. Cóż za wspaniałe nazwisko!

Gdy tylko młoda Gertruda Piontek usłyszała nazwisko Poniatowski, od razu skojarzyło jej się z jakże zacnym rodem, dlatego postanowiła, że "właściciel" tego nazwiska to jej przyszły mąż. I tak oto usidliła Romualda, wydając wkrótce na świat syna- Augustyna. Oczywiście planując mu całe życie.

"Kiedy Augustyn, będąc na drugim roku medycyny, zaglądał nieudolnie do nosa swojej matki, nieporadnie trzymając narzędzia niekoniecznie służące do oglądania tego organu, matka stwierdziła z przekąsem:
- Od dupy strony się do tego zabierasz, syneczku.
W tym momencie Augustyna olśniło. Już wiedział jak być lekarzem, robiąc na złość matce."

Trzydziestopięcioletni Augustyn postanawia w końcu wyprowadzić się od rodziców (czytaj wyzwolić spod władzy matki) i wynajmuje pokój od niejakiej pani Halinki. Właścicielka mieszkania chcąc wyjechać do Australii wynajmuje mieszkanie jednocześnie dwóm osobom- Augustynowi i Anuli. Po pierwszym nieco niemiłym zapoznaniu, młodzi ludzie decydują się jakoś ze sobą przetrwać. Dużą rolę odegrał w tym Cyryl- najlepszy przyjaciel Augustyna- któremu Anula wpadła w oko...

Gertruda jako osoba iście uporządkowana, nagle zaczyna się zachowywać niezgodnie z ustalonym rytmem życia. Rezygnuje z pracy ku zaskoczeniu męża i wybiera się na samotne wakacje na Maltę. Romuald początkowo szczęśliwy, że zostanie sam i w spokoju będzie mógł czytać i napawać się wolnością, dochodzi do wniosku, że brakuje mu gderania ukochanej żony...

Augustyn zakochuje się w salowej. Nie wyobraża sobie nawet jak na taką wiadomość może zareagować jego matka. Anita i Gutek stają się nierozłączni, nawet wielki Casanova- Cyryl zakochuje się w Anuli, choć udaje przed samym sobą, że to nieprawda.

"Gdyby Gertruda Poniatowska de domo Piontek, wiedziała, że jej syn, czystej krwi Poniatowski, niemalże oświadczył się zwykłej, prostej salowej, dostałaby natychmiast palpitacji serca."

Miła, zabawna polska powieść. Najlepsza z tych jakie dotąd czytałam tej autorki. Gertruda to przykład kolejnej nadopiekuńczej mamuśki, ale w dobrym sensie. Chce dla swojego syna jak najlepiej, ale też i syn nie jest ciamajdą. Można by tutaj doszukiwać się podobieństw do powieści "Maminsynek" Nataszy Sochy, jednak uważam, że każda z tych powieści ma swój niepowtarzalny urok. :-)