środa, 15 czerwca 2016

77. OBCE DZIECKO (R. Abbott) [47/2016]

Tytuł: Obce dziecko

Autor: Rachel Abbott

Gatunek: Thriller

Powieść angielska

Ilość stron: 447

Wydawnictwo: Filia

Rok wydania: 2016

 



Niesamowita książka, od której nie sposób się oderwać...

Emma, David i ich mały synek Ollie to z pozoru szczęśliwa rodzina. W przeszłości nie było jednak tak różowo. Kilka lat wcześniej, David w wypadku stracił żonę, a jego 6- letnia córeczka Natasha zniknęła. Okoliczności tego zdarzenia do dziś pozostają wielką tajemnicą, aż do chwili gdy w domu Davida pojawia się cała i zdrowa Tasha. Radość Davida jest ogromna, jednak dziewczynka jest wrogo nastawiona w stosunku do własnego ojca. Emma również nie ma pojęcia, jak się zachować. W końcu zajęła miejsce jej matki. Jedynie mały Ollie wywołuje w Tashy coś na kształt pozytywnych uczuć, niestety przyczynia się ona do jego porwania. I tu zaczyna się ogromny rodzinny dramat. Emma jest zrozpaczona, ale rozumie, że postępowaniem Tashy kieruje ktoś z zewnątrz. Ktoś kto się nią "opiekował" przez te wszystkie lata. Porywacze zabraniają rodzinie Olliego kontaktów z policją. Emma jest jednak przebiegła i kontaktuje się ze swoim znajomym (bratem jej byłego narzeczonego) Tomem- policjantem, który nadzoruje przebieg negocjacji z porywaczami. Na światło dzienne wychodzą też tajemnice Davida z przeszłości. Emma jest zagubiona, ale zdeterminowana w walce o życie własnego dziecka. Również Tasha wie, że jej los leży w rękach ojca i jego nowej żony. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nawet jeśli dobrze wykona zadanie, będzie musiała odejść...

Znakomity thriller psychologiczny. Powrót do rodzinnego domu, dziś już zbuntowanej nastolatki, która przez sześć lat była nie wiadomo gdzie i z kim. Postać Tashy na początku może nawet przerażać, ale potem gdy śledzimy jej historię, można zauważyć, że to zagubiona mała dziewczynka, udająca twardzielkę. Moim zdaniem, autorka ciut za wcześnie zdradza brzydkie sekrety Davida. Potem powieść wytraca swoją początkową dynamikę i nie jest już aż tak emocjonująca. Polecam jednak wszystkim fankom książek Gillian Flynn czy nawet Diane Chamberlain.

CZYTAM, GDZIE SIĘ DA

Czy można czytać wszędzie? No pewnie. Ja ostatnio wybierając się na przejażdżkę rowerową zabrałam ze sobą książkę, chociaż nie wiedziałam czy będzie gdzieś miejsce, żeby przysiąść i poczytać. Ale udało się!


A może ktoś zgadnie jaka to książka? :D