wtorek, 30 sierpnia 2016

86. Z TEŚCIOWĄ ZA PAN WRÓG (I. Milik) [56/2016}

Tytuł: Z teściową za pan wróg

Autor: Izabela Milik

Gatunek: Literatura kobieca

Powieść polska

Ilość stron: 306

Wydawnictwo: Novae Res

Rok wydania: 2015




Odwieczny problem wszystkich synowych i zięciów- Teściowa. To wróg czy przyjaciółka? A teść... i on może okazać się utrapieniem. Kiedy Ola poznaje rodziców Rafała, ma nadzieję, że ukochany wkrótce jej się oświadczy i zostaną wielką, szczęśliwą, kochającą się rodzinką. Niestety ukochany zachowuje się wobec rodziców nieco chamsko i Ola nie potrafi tego zrozumieć. Mimo kilku wpadek, Ola  liczy na to, że przyszła teściowa ją zaakceptuje i polubi. Przed koleżankami z pracy stara się przedstawiać całą sytuację optymistycznie.

"- Nie jest tak tragicznie, jak w tych kawałach o teściowej czy teściach- zapewniła, może nazbyt gorliwym tonem.
- No co ty, mnie nie zbajerujesz. Przecież znamy się jak łyse konie, każda teściowa to jędza."

Ola początkowo jest zafascynowana opiekuńczością ze strony teściów. Po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa jest oczarowana dobrocią i zainteresowaniem jakie okazują jej ci obcy dla niej ludzie.  Z czasem ta opieka staje się nie do zniesienia. Kawki, herbatki, zupki, ciągłe rozmowy o niczym zaczynają przeszkadzać dziewczynie w normalnym funkcjonowaniu. Zagrożona ciąża i służbowe wyjazdy Rafała, stają się pretekstem do przeprowadzki do teściów. Ola ma się tam czuć "jak pączek w maśle". Towarzystwo i zachowanie szczególnie teściowej staje się dla Oli coraz bardziej męczące. W wielu sprawach teściowa chce decydować zamiast niej co wzmaga w dziewczynie chęć buntu. Narodziny Miłoszka wcale nie zmieniają sytuacji. Co prawda młodzi małżonkowie nie mieszkają z teściami, ale matka Rafał i tak steruje uch życiem. Na spotkaniu z koleżankami, Ola opowiada o swoich perypetiach, ale znajome próbują ją przelicytować, opowiadając o swoich jędzowatych teściowych. 

Cała historia kończy się w sposób otwarty... Możemy wybrać sobie to zakończenie jakie nam odpowiada. Pod wpływem teściów (bardziej teściowej) Ola popada w lekki obłęd bo jej życie nie układa się tak jak zaplanowała. Autorka nie wini wprost teściowej za całą skomplikowaną sytuację. Rafał to jedynak i rodzice troszczą się o niego jak mogą.

Dobra polska powieść obyczajowa, która skłania do wielu przemyśleń. Nie ma winnych w sporze synowa- teściowa (zięć- teściowa itd.) Z każdej strony możemy znaleźć racje i obiekcje. Istotą zgodnego życia jest porozumienia na podstawowych płaszczyznach: wychowania dzieci, wydawania pieniędzy, codziennego bytowania.

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

LIEBSTER BLOG AWARD

Po raz pierwszy otrzymałam nominację do Liebster Blog Award i ogromnie się cieszę i dziękuję Patrycji z Czytelni Patrycji :) Powiem szczerze, że ostatnio mój blog jakby przyhamował. Miałam trochę mniej czasu, ale i też zainteresowanie moim blogiem spadło. A tu taka niespodzianka!

Odpowiedzi na pytania:

  1. Inspirowana książką Klaudii Kopiasz "Zapach szczęścia". Jaki jest Twój zapach szczęścia?
 Mój zapach szczęścia to moje otoczenie, mój ogród, sad. Wychodzę za dom i czuję te wszystkie kwiaty, które w tym roku wprost szaleją. W tej chwili odurza mnie zapach świeżych gruszek :)
2. Jakie trzy książki schowałabyś/schowałbyś do kapsuły czasu, aby mieć pewność, że będą dostępne dla przyszłych pokoleń?

"Zbrodnia i kara"
"Ania z Zielonego Wzgórza"
" Jeden dzień"

3.  Jaka jest Twoja definicja słowa <książka>?

Książka- substytut przyjaciela, który jest lekarstwem na każdą złą chwilę w Twoim życiu.

4. Co najczęściej powoduje, że sięgasz po daną książkę? Ilość pozytywnych opinii, ładna okładka, ciekawy opis, czy może coś jeszcze innego?

Czasami zwracam uwagę na okładkę, ale czytam też opisy z tyłu i wtedy dopiero podejmuję decyzję. Rzadko kiedy sugeruje się ilością zachwalających opinii bo często zdarza się, że te opinie są przekolorowane...W mojej bibliotece znają już mój gust literacki i zawsze czeka na mnie stosik :)

5. Wkrótce przyjdzie jesień. Jaka będzie Twoja książkowa propozycja na jesienną depresję?

Ot chociażby "Awaria małżeńska" niesamowitego duetu N. Socha i M. Witkiewicz :)

6.  Przy czytaniu jakiej książki ostatnio zarwałaś/zarwałaś noc?

"Nie dla ciebie" Beata Worobiec


7.  Wyobraź sobie restaurację, która zamiast tradycyjnych dań podaje książki. Jaka byłaby Twoja propozycja do książkowej karty dań? Jaki miałaby smak (słodki, gorzki, ostry ...)?


Deser, który początkowo jest jak lekka pianka z białek- smak delikatny, przeradzający się we wszechogarniającą słodycz, aby ostatnia łyżeczka zaskoczyła nas kwaskowym posmakiem.


8.  Ile mniej więcej tygodniowo czasu poświęcasz na czytanie?

Ostatnio troszkę mniej (nowe obowiązki zawodowe), ale staram się czytać rano i wieczorem przynajmniej te 2 godziny dziennie. Od dłuższego już czasu moje minimum to dwie przeczytane książki tygodniowo, ale miesięcznie i tak wychodzi w granicach 10-12 sztuk.


9.  Jakimi cechami musi odznaczać się książka, abyś mogła/mógł polecić ją innym?

Intrygować już od pierwszej strony, a nie irytować jak to się często zdarza. Jeśli podczas czytania zaczynam wyobrażać sobie dokładnie historię w niej przedstawioną, widzę bohaterów, ba nawet przedmioty to taka książka na pewno jest godna polecenia.


10. Jaka książka przeczytana w tym roku jest według Ciebie jak dotąd najlepsza?

Zdecydowanie "Wszystkie jasne miejsca" obok tej książki nie można przejść obojętnie. Fincha można kochać i nienawidzić jednocześnie.

11.  Czy jest coś, czego z całą pewnością nie masz ochoty przeczytać? Dlaczego? Bardziej chodzi mi o gatunek literacki.

Erotyczny science fiction ;) Nie przepadam też za romansami historycznymi. Nie lubię fantastyki, wyjątkiem u mnie była seria Niezgodna, która i tak trochę mnie rozczarowała. A romanse historyczne no cóż, moim zdaniem w każdym z nich jest to samo...



Oto moje odpowiedzi. Teraz ja wyruszam w poszukiwanie interesujących blogów :)  Niebawem powrócę :D 

środa, 24 sierpnia 2016

85. SPRÓBUJMY JESZCZE RAZ (A. Glines) [55/2016]

 Tytuł: Spróbujmy jeszcze raz

Autor: Abbi Glines

Gatunek: Literatura kobieca / Powieść młodzieżowa

Powieść amerykańska

Ilość stron: 352

Wydawnictwo: Pascal

Rok wydania: 2014



Długo się zastanawiałam jak podejść do recenzji tej książki. Z jednej strony historia Blair i Rusha urzeka, a z drugiej strony mamy tutaj oddech "Greya" za plecami...

Na początku powieści nie mogłam zorientować się w żadnym wątku. Po czasie uświadomiłam sobie, że z pewnością ta książka to część jakiejś serii i nie pomyliłam się. Na  LUBIMYCZYTAĆ.PL okazało się, że to seria "Rosemary Beach", a to jest część druga cyklu. Szybko jednak można domyślić się, że Rush i Blair łączy szczególna więź, która niestety została zniszczona. Dopiero pod koniec powieści cała smutna, gorzka prawda wychodzi na jaw.
Rush to syn gwiazdy rocka, dodajmy bogaty chłopak, który popołudnia spędza na polu golfowym. Blair natomiast to dziewczyna z przeszłością, o której wiemy niewiele, ale musi pracować, żeby zarobić na swoje utrzymanie. W dodatku okazuje się, że Blair jest w ciąży i nie wie jak sobie poradzi z całą tą sytuacją. Nie chce obciążać Rusha, a jednocześnie wie, że chłopak powinien się dowiedzieć, że zostanie ojcem. Poplątanie z zagmatwaniem. Powieść czyta się w miarę szybko i lekko, jednak sceny erotyczne mnie dobijały. Dziewczyna w ciąży, z chłopakiem, z którym nie chce być totalnie rzuca się na niego, a winę ciągle zrzuca na hormony... Kolejna powieść, która mogłaby być świetna, a jest średnia.

Ktoś czytał całą serię? Może inne części są lepsze? :)

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

RIO SIE SKOŃCZYŁO...

Olimpiada już za nami. Nareszcie czas na czytanie książek;)

A tak na poważnie to czas na krótkie podsumowanie. Polacy w Rio poradzili sobie tak jak zawsze. Było kilka błysków, ale nie zabrakło rozczarowań. Niestety taki jest sport. Anita Włodarczyk przeprowadziła fenomenalny konkurs, rywalizując sama ze sobą. Za to Paweł Fajdek zawiódł na całej linii. Piłkarze ręczni walczyli, ale nie wywalczyli medalu, a moi ulubieni siatkarze... no cóż. Spisali się tak jak zawsze, odpadając w ćwierćfinale. Walka i determinacja w turniejach kwalifikacyjnych dawały mi nadzieję, że nareszcie nasi siatkarze coś ugrają. Po raz kolejny mecze fazy grupowej poszły im świetnie, a w ćwierćfinale po przegranych dwóch setach spuścili głowy i dali się ograć Amerykanom. Nawet Michał Kubiak stracił hart ducha i waleczność. A to właśnie kapitan powinien napędzać całą drużynę. Może zabrakło Marcina Możdżonka, który w kluczowych sytuacjach mógłby wspomóc drużynę, jeśli nie swoim wyśmienitym blokiem, to chociaż radami dla młodszych zawodników (Bieniek). Czas na decyzje. Czy Antiga pozostanie trenerem polskiej reprezentacji? Przekonamy się już niedługo.


wtorek, 9 sierpnia 2016

84. MIŁOŚĆ Z JASNEGO NIEBA (K. Mirek) [54/2016]

Tytuł: Miłość z jasnego nieba

Autor: Krystyna Mirek

Gatunek: Literatura kobieca

Powieść polska

Ilość stron: 260

Wydawnictwo: Feeria

Rok wydania: 2014

 


Angelika i Daniel to ludzie sukcesu. Wykorzystują swoje predyspozycje nie tylko zawodowe, ale też urok osobisty, wdzięk i czar po to aby zwerbować nowych klientów i kontrahentów do swoich firm. Daniel co chwilę spotyka się z inną kobietą ze swojej firmy, ale żadnej nie daje nawet cienia nadziei na trwały związek. Każda jednorazowa przygoda kończy się jednak miłym akcentem- upominkiem z bursztynem. Angelika powraca do Polski po kilku latach walki o siebie i swoją przyszłość. Pochodząca z patologicznej rodziny dziewczyna porzuciła swoje dawne życie i postawiła wszystko na jedną kartę. Wyjechała na stypendium do Niemiec i stała się asystentką prezesa dużej firmy. Teraz los styka tych dwoje ze sobą- mają negocjować warunki umowy dla swoich firm, ale każde chce postawić na swoim. Daniel jak na playboya przystało, ma zamiar uwieść Angelikę. A ona, no cóż też ma niecne zamiary wobec kontrahenta z Polski. Ich spotkanie jednak odmieni ich życie o 360 stopni.

Czuje pewien niedosyt po lekturze tej powieści. Przede wszystkim nie wiemy czego dokładnie miały dotyczyć negocjacje Angeliki i Daniela. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o jakieś choćby drobne informacje o tym czym zajmują się główni bohaterowie. Jakoś mogę przełknąć fakt, że Daniel natychmiastowo zakochuje się w Angelice, a i on nie jest jej obojętny. Szczerze mówiąc o wiele bardziej zainteresował mnie wątek lekkoducha Mateusza- współpracownika Daniela, który porzucił żonę z dwójką dzieci i praktycznie przestał się nimi interesować. Sądzę, że ta historia mogłaby być o wiele ciekawsza występując jako wątek główny. Po raz pierwszy powieść tej autorki trochę mnie zawiodła, ale oczywiście pani Krystyna Mirek nie traci w moich oczach nic ze swego kunsztu literackiego. Ot po prostu nie wszystko wszystkim się musi do końca podobać.

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Dziś idę walczyć - Mamo!

Dziś idę walczyć - Mamo!
Może nie wrócę więcej,
Może mi przyjdzie polec tak samo
Jak, tyle, tyle tysięcy


Poległo polskich żołnierzy
Za Wolność naszą i sprawę,
Ja w Polskę, Mamo, tak strasznie wierzę
I w świętość naszej sprawy


Dziś idę walczyć - Mamo kochana,
Nie płacz, nie trzeba, ciesz się, jak ja,
Serce mam w piersi rozkołatane,
Serce mi dziś tak cudnie gra.


To jest tak strasznie dobrze mieć Stena w ręku
I śmiać się śmierci prosto w twarz,
A potem zmierzyć - i prać - bez lęku
Za kraj! Za honor nasz!


Dziś idę walczyć - Mamo!

J. Szczepański