wtorek, 9 lutego 2016

40. WSZYSTKIE JASNE MIEJSCA (J.Niven) [10/2016]

Tytuł: Wszystkie jasne miejsca

Autor: Jennifer Niven

Gatunek: Literatura młodzieżowa

Powieść amerykańska

Ilość stron: 424

Wydawnictwo: Bukowy Las

Powieść wywołała we mnie tak skrajne emocje, że zabierałam, a właściwie zbierałam się do recenzji kilka dni...

Finch to postać, którą można pokochać, ale można go też nienawidzić.

Fantastyczny
Ironiczny
Natchniony

Cierpiący
Hardy

Violet spotyka Fincha na szczycie szkolnej wieży i odtąd zaczyna się jej przygoda w nieznane... Finch to szkolny szaleniec, wariat, z którego wszyscy sobie kpią. Tak naprawdę to chłopak o wielu twarzach i osobowościach. Z dnia na dzień potrafi się zmieniać niczym kameleon. Violet nie przypuszczała nawet, że spotkanie na wieży szkolnej, aż tak odmieni jej życie. Uznana przez wszystkich za bohaterkę, która udaremniła zapędy samobójcze Fincha- Violet trochę czuje się jak oszustka bo w końcu to Finch uratował ją...

Kiedy nauczyciel pan Black, na lekcji geografii zadaje uczniom projekt do wykonania w tym semestrze- Finch od razu na partnerkę wybiera sobie Violet. Ona zszokowana tą propozycją, za namową nauczyciela- zgadza się. Dotąd Violet była w szkole traktowana o wiele łagodniej niż inni uczniowie. Kilka miesięcy wcześniej w wypadku samochodowym zginęła jej siostra- Eleanor. Finch burzy ten porządek i powoli przywraca Violet do "normalnego" życia.

Projekt szkolny obejmuje zwiedzenie kilku cudów Indiany. Violet jest do tego sceptycznie nastawiona, ale musi zgodzić się na pomysły Fincha. Pierwsze miejsce, które razem odwiedzają to Hoosier Hill najwyższy punkt Indiany. Violet nie widzi uroku tego miejsca, natomiast Finch( tym razem optymista) zaczyna ją rozbawiać i Violet powoli się przed nim otwiera.

 "Zastanawiam się co teraz robi Finch. Może gra gdzieś na gitarze, może jest z dziewczyną. Jestem mu winna wyprawę- ba, coś więcej. Nie chcę, by sądził, że go spławiłam ze względu na moich tak zwanych przyjaciół. Muszę koniecznie poszukać informacji, kiedy tylko wrócę do domu(hasła: niezwykła atrakcje Indiany, nadzwyczajna Indiana, niezwykłe miejsca w Indianie, ekscentryczna Indiana)."

Kiedy Violet zaczyna zakochiwać się w Finchu, a on jest dla niej wspaniałym towarzyszem wypraw coś się zaczyna sypać. Finch optymista, wariat, szaleniec przechodzi ze skrajności w skrajność. Potrafi krzyknąć na Violet i przerazić ją do tego stopnia, że zaczyna się ona zastanawiać co jest z nim nie tak. Kiedy dowiaduje się od koleżanki, że Finch był na spotkaniu grupy wsparcia dla nastolatków, którzy próbowali popełnić samobójstwo, poważnie się o niego niepokoi. 
Ostatni piękny dzień to urodziny Violet, które spędzają w... szafie Fincha gdzie urządził sobie gabinet. Niestety rozmową o problemach Fincha, Violet niszczy porozumienie między nimi.

" Nic na to nie poradzę, taki właśnie jestem. Ostrzegałem cię.- W jego głosie nie słychać już złości, robi się lodowaty, co jest jeszcze gorsze, bo to zupełnie, jakby przestał cokolwiek odczuwać.- Wiesz, mam wrażenie, że zrobiło się tu bardzo ciasno. Chyba nie ma tu tyle miejsca, ile sądziłem."

Następnego dnia Finch znika, a Violet próbuje go odnaleźć...

Powieść jest taka jak sam Finch. Można się śmiać, po to, by za chwilę płakać. Opisywana z perspektywy Fincha i Violet. Właśnie takie powieści lubię najbardziej. Coś co jedna osoba uważa za wspaniałe wydarzenie, ta druga może odczuwać zupełnie inaczej. Razi tutaj brak zainteresowania matki Fincha. Rozumiem, że jest to zapracowana kobieta, ale żeby aż do tego stopnia, żeby prawie wcale nie przejmować się synem, który uciekł z domu? Czy można aż tak przyzwyczaić się do dziwactw własnego dziecka?

Kolejna wybitna, choć szokująca powieść dla młodzieży. 
I oby takich więcej!

 


2 komentarze:

  1. Ostatnio polubiłam taką tematykę. Ale czy jakaś książka jest w stanie mnie zaszokować? ;) Muszę koniecznie sprawdzić. ;)

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla miłośników książek Johna Greena :)

    OdpowiedzUsuń