czwartek, 21 lipca 2016

83. IDEALNA (M. Stachula) [53/2016]

Tytuł: Idealna

Autor: Magda Stachula

Gatunek: Thriller

Powieść polska

Ilość stron: 392

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: 2015


On, ona i ta trzecia...
 Na kilku pierwszych stronach powieści poznajemy małżeństwo, które od dłuższego czasu bezskutecznie stara się o dziecko. Anita i Adam- dwa przeciwieństwa. Ona zamknięta w sobie i stroniąca od ludzi, on zdaje się być zmuszony do domatorskiego trybu życia. Powieść jednak ze strony, na stronę nabiera rozpędu. Pojawia się Eryk, tajemniczy konserwator obrazów, o którym wiemy bardzo mało. A już za chwilę poznajemy Martę, która poluje na Adama. 
Adam kocha Anitę i pragnie mieć z nią dziecko, ale nie za wszelką cenę. Te ciągłe starania i wymuszone stosunki seksualne tylko w wyznaczone dni, zaczynają go męczyć. 

" Życie z Anitą jest nieprzewidywalne jak hazard i równie silnie uzależniające. Odnoszę wrażenie, jakbym bez przerwy grał w ruletkę. Czarne, czerwone, jedno wygrywa, drugie przegrywa i nigdy nie wiem, jak skończy się kolejna runda,"

Jedyną rozrywką Anity jest śledzenie praskiego tramwaju i osób, które stale się nim przemieszczają. Szczególną sympatią darzy jednego z mężczyzn, którego często widuje na kamerach monitoringu, Jest nim wręcz zafascynowana. Sama nie wie, że także ona jest stale obserwowana i że ktoś pragnie się na niej zemścić. Adama nuży coraz bardziej małżeństwo z Anitą i jej nagłe wybuchy wściekłości, dlatego bez zastanowienia zdradza swoją żonę z atrakcyjną i wyzwoloną Martą, która niczego od niego nie oczekuje. 

"Nic jej nie obiecuje, a ona niczego nie oczekuje."

Powoli, krok po kroku autorka zaczyna budować napięcie. Z Anitą dziej się coś niedobrego. W swojej szafie znajduje ubrania, których sobie nie kupowała, a w jej torebce jest szminka, zupełnie nie w jej stylu. Czyżby Anita zwariowała? W dodatku jej ukochana kotka Pozytywka, topi się w wannie, ale Anita ma pewne podejrzenia, które jednak są błędne. Ktoś zna każdy ruch Anity i  jej największe sekrety. Główna bohaterka powoli popada w lekki obłęd i zaczyna podejrzewać o najgorsze swojego męża. Tylko on zna jej tajemnice, ale czy aby na pewno? 

Przypomnij sobie z kim jeszcze rozmawiasz o wszystkim, z kim dzielisz się swoimi troskami...
Wielowarstwowy majstersztyk. Ta powieść jest jak ciasto przekładane różnymi warstwami kremów. Od tego pozornie słodkiego czekoladowego, przez śmietankowy zawrót głowy, aż po nutkę kawowej goryczy. Nie ma tu wielkiego BUM, na samym początku i bardzo dobrze. Czytelnicy uwielbiają snuć własne domysły i ja też należę do tej grupy. Przebiegła i perfidna Marta to doskonały czarny charakter, a tajemniczy Eryk to odzwierciedlenie naszych wewnętrznych westchnień, niespełnionych marzeń. Po lekturze tej książki, każdy z nas przez chwilę poczuje się sam obserwowany, ale czy tak nie jest? Przyglądamy się ludziom w sklepie, autobusie, kościele. Ekscytujemy się widokami z kamerek internetowych ze znanych miast. Każdy z nas skrywa jakąś tajemnicę, a przeszłość łatwo może nas dogonić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz