wtorek, 17 maja 2016

72. SAKRAMENT NIEDOSKONAŁY (A. Karpińska) [42/2016]

Tytuł: Sakrament niedoskonały

Autor: Anna Karpińska

Gatunek: Literatura kobieca

Powieść polska

Ilość stron: 360

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Rok wydania: 2015 

 

Wszystko zostało zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach. Wystawne wesele, cudowna podróż poślubna, wspaniałe mieszkanie... Niestety pan młody umiera w noc poślubną.
Blanka, panna młoda jest zrozpaczona, kiedy rano Donat- jej świeżo upieczony małżonek, nie daje oznak życia. Lekarz stwierdza zgon, a przyczyna śmierci to zawał. Na miejscu od razu zjawia się policja. Sprawę przejmuje dwójka młodych policjantów: Lucjan i Gabriela. To ona jednak kieruje całym śledztwem, w zastępstwie połamanego szefa posterunku. Osobne śledztwo prowadzi siostra Blanki- Marzena, dziennikarka, która nie pozwoli aby młodszej siostrze stała się krzywda. Początkowo, poszlaki wskazują, że sprawcą śmierci Donata może być właśnie Blanka. Donat został otruty, ba wyznał nawet żonie w noc poślubną, że od jakiegoś czasu źle się czuje. Blanka wyczerpana weselem zasnęła, a rano obudziła się obok trupa. Kolejka podejrzanych z dnia na dzień się wydłuża. Już nie tylko Blanka jest podejrzaną. Do tego kręgu należy też Roman- starszy brat Donata, a nawet partner ich matki- Bolesław. Na pogrzebie pojawia się także tajemnicza kobieta z przeszłości Donata. Może to właśnie ona przyczyniła się do jego śmierci? Wszystko toczy się wokół udziałów w firmie i braterskiej zazdrości oraz ludzkiej zawiści. 

Niestety ta powieść jest najgorszą moim zdaniem, w dorobku tej autorki. Akcja wlecze się, te same fakty są powtarzane po kilka razy, z punktu widzenia kilku osób. Pierwsze sto stron zieje nudą. Dopiero pod koniec kiedy nikt z podejrzanych właściwie nie pasuje do tej zbrodni, zaczyna się robić ciekawiej. Oprócz pani policjantki Gabrieli, inne postacie są mdłe. Walcząca ze zmiennymi nastrojami Blanka, ciągle robiąca zapiekanki Marzena, wierny i posłuszny policjant Lucek. Czarnym charakterem miał być tu Roman, ale też nic w nim mnie nie przekonało. 
W rodzinie Donata pełno jest sekretów, ale koniec końców żaden z nich nie okazuje się jakąś szczególną bombą. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o coś ekstra- co wstrząsnęło by czytelnikiem.

 


4 komentarze:

  1. Mimo tego, że brak jest jakiejś "bomby" (żeby mnie nie wzięli za zamachowca!) w książce, to chyba bym się na nią pokusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci inne książki tej autorki. Szczególnie podobała mi się "Rozważna czy romantyczna", niezła powieść to też "Pozwól się uwieść".
      pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Uwielbiam sekrety, które są jednym z głównych wątków w powieści. Ale jeśli nie okazują się wielkim WOW to chyba nie dla mnie... Lubię, gdy książka wbija mnie w fotel i nie daje zapomnieć o swoich tajemnicach :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj UNIK Chelsea Cain :) Wbija w fotel :P pozdrawiam

      Usuń