poniedziałek, 6 czerwca 2016

75. POZWÓL JEJ ODEJŚĆ ( D. Barker) [45/2016]

Tytuł: Pozwól jej odejść

Autor: Dawn Barker

Gatunek: Literatura kobieca

Powieść australijska

Ilość stron: 437

Wydawnictwo: Prószyński i S- ka

Rok wydania: 2016

Seria: Kobiety to czytają

 

 Zoe i Lachlan to małżeństwo zmagające się z problemem, który coraz częściej jest poruszany w literaturze kobiecej- nie mogą mieć dzieci. Zoe kilkakrotnie poroniła, a podczas ostatniej wizyty, lekarz pozbawił jej wszelkiej nadziei na urodzenie dziecka. Lachlan poważnie zastanawia się nad adopcją, jednak Zoe chce mieć swoje dziecko. Pozostaje im więc wynajęcie surogatki. Wiąże się to jednak z wysokimi kosztami, których niestety nie są w stanie pokryć. Podczas urodzin ojczyma Zoe, wszyscy zauważają, jak bardzo kobieta jest przybita. Nadia- córka ojczyma Zoe, bardzo się o nią martwi i coraz częściej rozważa pomysł urodzenia dziecka dla Zoe i Lachlana. Jej mąż Eddie jest sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, jednak koniec końców Nadia zostaje zastępczą matką (inkubatorem) dziecka Zoe. Nadia ma trójkę własnych dzieci i wydaje jej się, że urodzenie czwartego dziecka i oddanie go siostrze 
będzie łatwe. 

 "- Muszę donosić ciążę i urodzić dziecko, a potem wracamy do normalnego życia. Ciąża to nic trudnego, prawda?"

Uczucia ją jednak przerastają. Od początku kocha to nowe życie, które w sobie nosi i targają nią sprzeczne emocje. Także Zoe nie czuje się komfortowo w całej tej sytuacji. Jest jak intruz gdy towarzyszy Nadii, podczas badań i przy porodzie. Nadia rodzi zdrową i śliczną dziewczynkę, a Zoe jest przeszczęśliwa. Coś jednak mąci te okruchy szczęścia. Lachlan wcale nie cieszy się tak jak powinien, a Nadia cierpi, bo dociera do niej, że popełniła błąd.

" Ale teraz myślała, że tamta ciąża dobiegła już końca, a życie wcale nie wróciło do normy."

Powieść rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Główna akcja skupia się wokół narodzin Louise i walki o nią, ale mamy też kilka rozdziałów opisujących nieco szalone życie zbuntowanej nastolatki, która szuka swojego miejsca w życiu. 
Historia nasycona niezwykłymi emocjami, szczególnie ogromnej miłości macierzyńskiej. Zoe i Nadia czują się odpowiedzialne za tą małą kruszynę, która poprzez ich decyzje pojawiła się na świecie. Mnożą się problemy. Mąż Zoe, niespodziewanie rezygnuje z pracy i staje się apatyczny. Zoe musi wziąć sprawy w swoje ręce i sama wraca do pracy, a Lachlan opiekuje się Louise. Wkrótce wychodzi na jaw, że często w opiece nad dzieckiem wyręcza go Nadia, a on sam radzi sobie coraz gorzej. Dochodzi do sytuacji, w której Nadia zaczyna się obawiać o dobro Louise i postanawia ją odzyskać. Sąd jednak nie przychyla się do jej wniosku i ostatecznie to Zoe zostaje matką Louise. W przyszłości czekają na nich jednak wielkie kłopoty i trudy wychowania krnąbrnej nastolatki.

 Trudno jest stanąć po czyjejkolwiek stronie, w tej historii. Nadia dobrowolnie podjęła decyzje, a Zoe przyjęła dar przyszywanej siostry jak błogosławieństwo. Każda z nich troszczyła się o Louise najlepiej jak potrafiła. A determinacja z jaką obie o nią walczyły jest godna podziwu.

Jaki jest finał tej historii? Przekonajcie się same, czytając tą i inne książki z Serii Kobiety to czytają

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz