Tytuł: Noc Perseidów
Autor: Edyta Świętek
Gatunek: Literatura kobieca
Powieść polska
Ilość stron: 319
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2016
"- Jak mała królewna wypowie życzenie, to dostanie gwiazdkę z nieba. Nie dostanie tylko tego, co w życiu najcenniejsze, bo ten skarb zarezerwowany jest dla prawdziwych szczęściarzy."
O nie! Nie myślcie sobie, że powieść Edyty Świętek to słodka historia w stylu "żyli długo i szczęśliwie". To opowieść pełna zwrotów akcji, pożądania i zwykłych ludzkich nieprzemyślanych zachcianek.
Tomasz i Emilia to z pozoru para idealna. Spotykają się już tak długo, że wszyscy tylko czekają na ślub- wieńczący ten doskonały związek. Na ten wielki dzień z niecierpliwością również czekają rodzice Emilii. Mają oni nadzieję, że przynajmniej jedna z ich córek będzie miała "normalne" życie i szczęśliwą rodzinę. Siostry Emilii nie najlepiej ulokowały swoje uczucia, między innymi Jolka, która właśnie spodziewa się ósmego dziecka, a jej mąż to alkoholik.Tomasz nie docenia jednak związku z Emilią. Coraz częściej zastanawia się jakby ubarwić, jego zdaniem, ich nudny, monotonny związek. I wtedy właśnie na jego drodze pojawia się kolorowy ptak- Adrianna. Wszystko w niej go fascynuje. Strój, styl, zachowanie no i oczywiście namiętność. W przeciągu kilku tygodni Tomasz totalnie zmienia swoje życie pod wpływem tej cudownej dziewczyny, a gdy okazuje się, że jest w ciąży- od razu się jej oświadcza. Dla Emilki to ogromny szok. Ból, niedowierzanie, żal, złość. W tej tragicznej dla niej chwili, zupełnie niespodziewanie, pomocną dłoń wyciąga do niej Wojtek- brat Tomka. Kierowca ciężarówki, który proponuje jej podróż- darmową wycieczkę po Europie jego ukochanym autem. Po wahaniach Emilka decyduje się na ten dla niej szalony krok, a po powrocie z trasy coraz częściej myśli o Wojtku...
Tymczasem Adrianna przyznaje się świeżo poślubionemu małżonkowi do kłamstwa. Ciąża była wymyślona, a wszystko dlatego, że bała się, iż Tomek wybierze jednak Emilię. Małżeństwo rozpieszczonej jedynaczki i zawsze wielbionego przez mamę Tomasza, nie jest udane.
" Żałował desperackiego kroku sprzed ponad roku, gdy zerwał z cudowną, ciepłą kobietą- uosobieniem łagodności i dobroci- po to, żeby wziąć ślub z Adą. Czasami zastanawiał się nad powodami, dla których tak postąpił, i wszystkie argumenty, które znajdował, aby usprawiedliwić to przed samym sobą, były mierne."
Wojtek i Emilia zakochują się w sobie. Dziewczyna martwi się jednak, jak zareagują na to rodzice. W końcu kiedyś była już zaręczona z młodszym z braci. Krok po kroku budują swoje szczęście i po dwóch latach od ich ślubu, na świat przychodzi córeczka- Wiktoria. A Tomek i Adrianna... No cóż. Każdy dostaje w tej opowieści to na co zasłużył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz